Nawet 3 metry w jeden sezon – tyle potrafi urosnąć wertykalnie Salix viminalis czyli wierzba energetyczna. Niektórym przypomina bambus, innym gęsty krzak z długimi wąsami. Liście ma niewielkie, łodygi cienkie i giętkie więc jak może rosnąć tak silnie posiadając tak małą powierzchnię „zbierającą” energię i łamliwa strukturę? Jeśli zrzucanie liści na zimę nie jest przeszkodą to może to być idealna roślina do Twojego ogrodu lub nawet na balkon w bloku.
Wszystko za sprawą głębokiego systemu korzeniowego zagnieżdżającego się szybko w podłożu na 50 cm i nawet więcej przy sprzyjających warunkach glebowych.
Najlepiej jeśli rośnie na glebie przepuszczalnej i żyznej. Dzięki temu szybko rosnące korzenie bez przeszkód mogą opadać w coraz niższe partie podłoża.
Przykłady:
Początek żywopłotu. Sztobry zostały wbite w ziemię w październiku, zdjęcie zostało wykonane w następnym roku w lipcu. Praktycznie cały przyrost nastąpił od kwietnia do lipca. Najwyższe osiągnęły już ponad 200 cm, większość zrównała się z wysokością ogrodzenia 175 cm. Wegetacja trwa dopiero 4 miesiące, ukorzeniły się w październiku – listopadzie rok wcześniej. Wegetacji i intensywnego wzrostu pozostało jeszcze przynajmniej 2 miesiące do września. Tu gleba żyzna co mniej więcej 2 tygodnie podsypywana mieszanką azotowo – potasową. Podlewania prawie brak, miejsce zacienione do godziny 11.
Tu wierzby sadzone również w październiku, przyrost mniejszy ale wytworzyło się więcej pędów bocznych. Gleba to twarda ciężka czerwona glina. Miejsce było wcześniej traktowane preparatem Roundup przy krawędzi kamienia. Często podlewane i nawożone 1 raz na miesiąc garścią saletry amonowej i siarczanu amonu. Wysokość najwyższej łodygi to 190 cm. Fotografia wykonana w lipcu.
Co zatem należy robić aby przyrost był jak największy?
W poradnikach na temat wierzby energetycznej przeczytamy, że roczny przyrost może osiągnąć od 1 do 2 metrów czyli od 100 do 200 cm. To potrafi wierzba posadzona na przeciętnej glebie bez żadnych zabiegów, bez dbania, nawet bez podlewania (z pominięciem okresów długotrwałych susz). Sama jakość gleby co do podaży składników odżywczych ma drugorzędne znaczenie, ważniejsza jest jej „miękkość”. Najlepiej urośnie tak samo jak większość roślin w glebie żyznej czyli najlepiej w torfie. Nie musi być odkwaszony ponieważ ta wiklina (tak, to z niej robi się koszyki, fotele bujane, maty ogrodzeniowe) może rosnąć zarówno w glebie o PH 3 jak i PH 8. Jest to idealna roślina dla mniej zamożnych ogrodników lubiących bujną roślinność w krótkim czasie. Można ją posiłkując się pożyczką przez internet na aukcjach internetowych w formie sztobrów (inaczej zrzezów) gdzie 1000 sztuk można kupić za cenę poniżej 100 zł. Wszystko dzięki szybkiemu przyrostowi i prostocie uprawy.
Gleba
Jeśli masz piasek przepuszczalny – idealnie, wystarczy, że zadbasz aby nie wysychał – przykryj kawałkiem folii, kamieniami lub obsyp korą.
Jeśli masz ciężką, zbitą glinę – podlewaj często aby nigdy nie stwardniała. Twardniejąca glina potrafi zmiażdżyć system korzeniowy i spowodować nawet uschnięcie wierzby.
Jeśli masz ziemię próchniczą – idealnie, przykryj kawałkiem folii ogrodowej lub obłóż kamieniami aby za szybko nie wysychała i nawet nie musisz podlewać (podobnie jak na piasku).
Wierzba lubi tereny podmokłe, często jest widywana przy rzekach, stawach, zalewach. Za sprawą zdolności do asymilacji do własnej struktury metali ciężkich nawet ołowiu wykorzystywana jest jako oczyszczacz gleby a za sprawą silnego systemu korzeniowego znoszącego długotrwałe zatapianie idealnie umacnia skarpy i minimalizuje erozję gleby mogącą powodować „zsuwanie” się brzegów.
Odpowiednio dbając o glebę i czasem nawożąc w ciągu dwóch sezonów z 20 centymetrowego patyka możemy zbudować naturalną i słusznych rozmiarów altankę ogrodową.
Nawozy
Tu tkwi sekret zwiększenia przyrostu ze standardowych dwóch metrów do trzech w ciągu jednego sezonu. Mieszanka saletry amonowe, siarczanu amonowego i siarczanu potasu nada się perfekcyjnie. Azot jest kluczowy ponieważ to on odpowiada za przyrost masy zielonej a tej w wierzbie chcemy jak najwięcej. Potas dodatkowo pomoże w gospodarce wodnej i ułatwi azotowi jego zadanie. Siarczan amonu i potasu możemy traktować jako luksusowy dodatek ponieważ najzwyklejsza saletra amonowa również powinna zapewnić trzy metrowy przyrost w ciągu jednego roku. Nie trzeba martwić się o chlorkowy jej charakter ponieważ wierzba doskonale radzi sobie z toksynami po prostu wbudowując je do własnej łodygi. Trudno ją przenawozić ale nie oznacza to, że należy sypać nawóz codziennie aby ją „pompować”.
Jeśli mamy porę deszczową i gleba jest mocno przepuszczalna to nawozimy częściej. Garść granulatu dosłownie wystarczy, deszcz załatwi resztę.
W porze suchej warto granulat saletry amonowej rozpuścić i podlać konewką lub rozsypać i podlać wodą – dowolnie jaką, może być zagospodarowana wcześniej deszczówka lub zwykła kranówka – wierzbie wielkiej różnicy to nie sprawi.
Jeśli gleba jest ciężka gliniasta i dbamy aby była ciągle wilgotna to nawozić można rzadziej ponieważ nawóz dłużej w niej pozostanie. W piasku nawóz szybko zmieni swoją lokalizację i będzie podążał w dół i na boki tak samo jak szybko przesączająca się przez niego woda.
Ważne: nawóz nie jest konieczny, to tylko pomoc. Dbając o stałą wilgotność gleby energia słoneczna będzie nawozem najcenniejszym.
Sadzenie
Patyczki czyli sztobry lub zrzezy mające ok 20 centymetrów długości o średnicę od 0,5 do 2,5 cm wbijamy w glebę najlepiej pod kątem. Przykryte powinno być 3/4 patyczka. Kupujemy je najczęściej zabezpieczone białą farba od góry (kierunkowość ma znaczenie – sprawdź w którą stronę są skierowane „zaczątki”, sadzona „do góry nogami” potrzebuje więcej czasu na start). Farba utrudnia parowanie wody. Jeśli nie ma zabezpieczenia to można przykryć na pierwsze dwa tygodnie wszystko folią aby ograniczyć parowanie i zachować sadzonki w non stop wilgotnym mikroklimacie.
Zabezpieczając przed parowaniem wierzę możemy sadzić cały rok poza okresami ujemnych temperatur (czyli nie w zimę). Najczęściej jednak robi się to wczesną jesienią lub wczesną wiosną kiedy bez żadnych dodatkowych zabiegów dzięki pogodzie mamy zapewnioną stałą wilgotność.
Dobrą praktyką jest umieszczenie sztobrów w wodzie przed wbijaniem. Może to być jedna godzina, mogą to być 2 dni – ważne aby całkowicie nasiąkły wodą i nie zdążyły jeszcze wypuścić korzeni ponieważ wbijamy sztobry siłowo a w ten sposób młode korzonki po prostu odpadną i prawdopodobnie stracimy roślinę lub w najlepszym przypadku jej start będzie bardzo utrudniony.
Na koniec
Koszt zakupy wierzby energetycznej jest bardzo niski a efekty spektakularne, dodatkowo przy pomocy pożyczki przez internet możemy zrealizować zakup szybko a potem samodzielnie sprzedawać sztobry. Dodatkowy nawóz w postaci saletry amonowej jeszcze przyspieszy przyrost i pozwoli cieszyć się trzy metrową rośliną w ciągu jednego sezonu. Bardziej niż o nawożenie warto dbać o stałą wilgotność gleby szczególnie jeśli jest ona gliniasta i podatna na twardnienie lub jeśli jest bardzo przepuszczalna i szybko wysycha. Niewielkie nakłady pieniężne pozwolą zbudować słusznych rozmiarów zieloną altanę, żywopłot czy piękny szybko rosnący zagajnik. Wierzba glebę oczyści i może pozwolić nawet na oszczędności w ogrzewaniu zimą poprzez spalanie jej w piecu lub kominku – w kolejnym roku odrośnie jeszcze większa i jeszcze szybciej.