Nawożenie roślin to temat bardzo trudny i związany z wieloma kontrowersjami. Wiele nawozów jest szkodliwych dla środowiska, dlatego odpowiednie instytucje zajmują się wdrażaniem nowych systemów i ograniczaniem lub wycofywaniem starych. Jednym z nawozów, który wzbudza negatywne odczucia wśród ekspertów jest mocznik granulowany, co do którego użytkowania szykują się duże zmiany.
Jak zmieniają się przepisy dotyczące używania mocznika granulowanego?
Mocznik granulowany do tej pory był nawozem używanym bez ograniczeń przez hodowców i rolników. Od sierpnia 2021 przepisy nieco się zmieniają i od tej pory dużą rolę w korzystaniu z tego rodzaju odżywki będzie miał inhibitor ureazy, którego obecność będzie niezbędna do dopuszczenia mocznika do użytku.
Jest to spowodowane przede wszystkim substancjami jakie utleniają się do atmosfery. Przez takie zabiegi możemy skutecznie ograniczyć amoniak, który utlenia się do atmosfery poprzez czynny udział azotu w składzie. Dzięki temu również sam azot będzie bardziej efektywny w odżywianiu roślin i sprawowaniu swojej funkcji. Ograniczenie związane z utlenianiem się amoniaku ma także związek z wprowadzonym zgodnie z europejskim prawem Zielonym Ładem, który ma na celu większe dbanie o środowisko oraz klimat.
Mocznik jest jednym z popularniejszych i najczęściej występujących nawozów. Jego produkcja została wzmożona w latach 60. XX wieku.
Czym jest inhibitor ureazy?
Inhibitor ureazy to czynnik, który ma za zadanie kontrolować hydrolizę omawianego wcześniej mocznika. Ureaza staje się podczas tego procesu mniej aktywna. Ureaza to enzym, który jest katalizatorem podczas procesu rozkładu mocznika do amoniaku oraz dwutlenku węgla. Pochodzi on z bakterii, drożdży oraz niektórych roślin. Odkrycie enzymu zostało nagrodzone Nagrodą Nobla co świadczy o tym, jak bardzo ważny jest on w procesach biologicznych i chemicznych.
Mocznik, który występuje w glebie, za pośrednictwem ureazy jest hydrolizowany przez występujące w niej bakterie oraz grzyby. Produktem takiej hydrolizy są jony amonowe, które uwalniają się do atmosfery. Hydroliza zachodzi w określonej temperaturze 20-25 stopni Celsjusza. Amoniak w dużych ilościach i stężeniach może okazać się dla roślin po prostu niebezpieczny, dlatego właśnie zaleca się ograniczanie jego występowania w środowisku glebowym. Proces pobierania przez rośliny jonów amonowych skutkuje zakwaszeniem gleby. Oznacza to, że mocznik jest nawozem kwaśnym.
Właśnie w tym miejscu można mówić o funkcjonalności i przydatności inhibitora ureazy, ponieważ dodaje się go w celu zapobiegania nadmiernemu zakwaszeniu gleby. Zmniejsza on straty spowodowane przez zakwaszenie oraz wydłuża skuteczne działanie nawozów azotowych. Zwiększa to efektywność działania takich nawozów i skutkuje lepszymi plonami. Inhibitor ureazy ogranicza uwalnianie się azotu z nawozów, dlatego polepsza się jakość tychże nawozów.
Skuteczność nawozów z mocznikiem
Nawozy to bardzo kosztowne substancje, zarówno dla kieszeni rolnika czy hodowcy, jak i w konsekwencjach dla środowiska naturalnego. Wiele z nich, mimo, że działa pozytywnie na wzrost roślin i układ gleby oraz jej płodność, niestety wyzwala do atmosfery wiele szkodliwych substancji. Skutki jakie niesie to za sobą to nadmierne zakwaszenie gleby spowodowane uwalnianiem się jonów amoniaku, który nie jest substancją pozytywnie wpływającą na środowisko glebowe.
W efektywnej uprawie należy zapobiegać stratom azotu w stanie gazowym. Dlatego właśnie wszelkie mineralne nawozy powinny być stosowane umiejętnie lub zgodnie z instrukcjami. Wielokrotnie nawozy tracą nawet do 60% azotu w nich zawartego przez różnego rodzaju procesy związane z utlenianiem się go w innej postaci, niekoniecznie dobrej dla środowiska.
Duży wpływ na poziom strat azotowych ma również jakość gleby na jakiej pracujemy. Zawarte w niej substancje organiczne oraz jej struktura mają ogromny wpływ na wchłanialność substancji pochodzących z nawozów. Czynnikami wpływającymi na to co stanie się z azotem są również temperatura czy wilgotność, ale również roślinność jaka rośnie na danym terenie.